W końcu udało mi się dokończyć mój pierwszy osobisty igielnik, o którym Wam już wspominałam.
Tak jak pisałam wcześniej, igielnik wydziergałam wzorem african flower, a inspiracją dla mnie był blog Cherry Heart i jej tutorial, na którym świetnie, bardzo prosto opisane jest krok po kroku, jak go wykonać.
A oto mój wykończony igielnik.
W związku z tym, że mamy późną porę, zdjęcia nie odzwierciedlają wszystkich kolorów, jakich tu użyłam.
A igielnik wypchałam odrobiną starej włóczki, która do niczego się nie przyda i wacikami kosmetycznymi :-) niczego innego, co mogłoby się bardziej nadawać akurat w domu nie miałam :-)
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam spokojnej nocy,
Agnieszka
Bardzo ładnie ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuń